Zatroskana Matka

„Aby temu zapobiec, przybędę, aby prosić o poświęcenie Rosji memu Niepokalanemu Sercu i o Komunię św. wynagradzającą w pierwsze soboty. Jeżeli moje życzenia zostaną spełnione, Rosja nawróci się i zapanuje pokój, jeżeli nie, bezbożna propaganda rozszerzy swe błędne nauki po świecie, wywołując wojny i prześladowanie Kościoła, dobrzy będą męczeni, a Ojciec Święty będzie musiał wiele wycierpieć. Różne narody zginą. Na koniec jednak moje Niepokalane Serce zatriumfuje. Ojciec Święt...y poświęci mi Rosję, która się nawróci i przez pewien czas zapanuje pokój na świecie”
– to niezwykłe słowa Maryja przekazała trójce niepiśmiennych dzieci 13 lipca 1917 r. w Fatimie. Te dzieci z pewnością nawet nie słyszały o oddalonej od Portugalii Rosji, a Maryja prosi ich o poświęcenie Rosji Jej Niepokalanemu Sercu. Czy możliwe było wypełnienie tej niezwykłej prośby, możemy nawet powiedzieć patrząc z perspektywy historii, prośby ostatniej szansy?
Myślę, że gdyby ludzie lepiej wsłuchali się w przesłanie Maryi przekazane w Fatimie i potraktowali je poważnie, to dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych, choć widać tu również, że Pan Bóg szanuje wolność człowieka, którą go obdarzył i nie czyni nic wbrew wolnej woli każdego z nas. Jednak widać też z perspektywy historii, że po ciężkich doświadczeniach minionych lat jakie upłynęły od objawień fatimskich, dziś również niezbyt uważnie wsłuchujemy się w słowa zatroskanej Matki. Może słuchamy, ale czy się wsłuchujemy, czy je rozważamy, czy chcemy nimi żyć na co dzień. W ogóle możemy sobie postawić pytanie: czym chcemy dzisiaj żyć? Mam wrażenie, że wielu ludzi nawet wierzących chcą żyć rozrywką, dobrą zabawą, chwilą, którą „przynosi” im każdy dzień bez trosk i odpowiedzialności za siebie i drugiego człowieka i nie chcą słyszeć o jakichkolwiek wymaganiach i ograniczeniach jakie niesie Ewangelia i wiara.
Często jesteśmy „zauroczeni” tym co niesie nam codzienny świat, do tego stopnia, że nie zauważamy i nie słyszymy głosu zatroskanych o nas ludzi. Maryja nasza Matka, dodajmy ZATROSKANA MATKA przychodzi z Nieba aby nas ostrzec, a jaka jest nasza reakcja ….? Może i do nas odnoszą się słowa Ps 115: Mają usta, ale nie mówią; oczy mają, ale nie widzą.
Mają uszy, ale nie słyszą; nozdrza mają, ale nie czują zapachu. Mają ręce, lecz nie dotykają; nogi mają, ale nie chodzą; gardłem swoim nie wydają głosu.
Jeżeli moje życzenia zostaną spełnione, Rosja nawróci się i zapanuje pokój, jeżeli nie, bezbożna propaganda rozszerzy swe błędne nauki po świecie, wywołując wojny i prześladowanie Kościoła, dobrzy będą męczeni, a Ojciec Święty będzie musiał wiele wycierpieć. Różne narody zginą. Na koniec jednak moje Niepokalane Serce zatriumfuje.
NIEPOKALANE SERCE MARYI – napełnij nasze serca Swoją miłością i bądź naszą ucieczką…
o. Zdzisław Świniarski SSCC
Używamy plików cookies Ta witryna korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności i plików Cookies .
Korzystanie z niniejszej witryny internetowej bez zmiany ustawień jest równoznaczne ze zgodą użytkownika na stosowanie plików Cookies. Zrozumiałem i akceptuję.
207 0.057978868484497